A on wiedział, że wszystko co uczyni będzie bardzo dobre

Socca Newsy Lokalne Grudziądz

A on wiedział, że wszystko co uczyni będzie bardzo dobre

07 września 2021, 12:50

Młodzi i ambitni ludzie to niewątpliwie przyszłość każdego społeczeństwa i każdego dobrze perspektywicznego projektu. Dlatego niezwykle ważne jest wyłowienie takich osobników, spośród morza osób nie posiadających odpowiednich predyspozycji do wykonywania oczekiwanych zadań i sukcesywne wprowadzanie ich do organizacji. Taką osobą z pewnością jest Kamil Wiśniewski, który przebojem wkroczył w rzeczywistość rozgrywek Playarena Grudziądz i dziś jako leader teamu Ambasadorów w Grudziądzu tworzy teraźniejszość i przyszłość lokalnej ligi!

Na wstępie warto przedstawić ogólną sylwetkę omawianej dziś postaci – Kamil Wiśniewski ma 22 lata i na co dzień mieszka w Wąbrzeźnie. Swoją przygodę w rozgrywkach Playarena Grudziądz rozpoczął pełniąc funkcję kapitana drużyny ComeBack 2 Football i dołączając do ligi w Grudziądzu. Po 1,5 sezonu i problemach kadrowych ekipa rozpadła się, a Kamil dołączył do ówczesnego Mistrza Grudziądza, czyli Fijevii Fijewo. W tym samym czasie, czyli na początku obecnego roku i po zakończeniu rundy jesiennej sezonu 2020/2021, na horyzoncie pojawiło się zupełnie nowe wyzwanie – dołączenie do grona Ambasadorów Playareny Grudziądz. Z zespołu czuwającego nad prawidłowym przebiegiem rozgrywek odszedł bowiem ówczesny lider teamu, czyli skromny autor niniejszego tekstu, dlatego zaistniała potrzeba uzupełnienia składu Ambasadorów o nową osobę, która pomoże dalej prowadzić rozgrywki. Kamil jako osoba niezwykle sumienna i pełna energii wykreował się na lidera nowego grudziądzkiego zespołu i aktualnie dba o przygotowania do nowego sezonu.

Szczegóły dotyczące historii naszego dzisiejszego bohatera znajdziecie w poniższej rozmowie. Dowiecie się z niej przede wszystkim o planach na rozwój ligi w Grudziądzu, kulisach gry wąbrzeskiej drużyny w grudziądzkich rozgrywkach oraz poznacie bliżej osobowość Kamila!


Zacznijmy Kamil od początku, czyli od Twojego wejścia w świat Playareny. Dołączyliście do grudziądzkiej ligi jako ComeBack 2 Football w 2019 roku. Dla niewtajemniczonych warto wspomnieć, że jesteście drużyną nie z Grudziądza, ale z Wąbrzeźna, które jest oddalone od niego o ponad 30 km. Co was motywowało, żeby pokonywać taką trasę regularnie, tydzień w tydzień przez cały sezon, aby rozgrywać spotkania ligowe?

Kamil Wiśniewski: Pasja. ComeBack 2 Football na samym początku był ekipą złożoną z ludzi, którzy grali w piłce klubowej, lecz z jakiegoś powodu zrezygnowali, bądź jakiś czynnik im to uniemożliwił. Poznałem mnóstwo wspaniałych osób z wielkim talentem i miłością do piłki nożnej, więc postanowiłem ich zapoznać ze sobą, zjednoczyć i stworzyć drużynę, która narobi trochę szumu w Playarenie. U większości osób odżyło to, co w pewnym momencie gdzieś zgasło i to przede wszystkim pozwoliło na rozgrywanie meczów i pokonywanie tej odległości.

Mimo awansu do pierwszej ligi niestety w sezonie 2020/2021 nie dokończyliście rozgrywek ligowych i zrezygnowaliście z dalszych występów. Powodem były liczne problemy kadrowe.

Bardzo nie chcieliśmy się wycofać jednak wiedzieliśmy, że jest to konieczne. Zaczęły się pojawiać problemy z frekwencją, które były dość widoczne. Jako kapitan stwierdziłem, że dla dobra drużyny, należy zrezygnować i przemyśleć sobie kilka kwestii indywidualnie. Część z nas rozeszła się na ten półroczny okres do innych ekip, aby utrzymać rytm, jednak w głębi serca wiedziałem, że ta drużyna nie zginęła na dobre.

W nadchodzącym sezonie Playareny nastąpi reaktywacja drużyny ComeBack. Jakie nadzieje masz związane z tym drugim podejściem drużyny do rozgrywek i co zostało wykonane, aby tym razem zadziałało to, co zawiodło ostatnio?

Cel mamy tylko jeden - zwycięstwo w drugiej lidze, oraz dojście do jak najwyższego etapu Pucharu Grudziądza. Każdy inny rezultat niż zakończenie sezonu na pierwszym miejscu będzie dla nas porażką. Bardzo często o tym rozmawiamy i to nie jest tak, że pompujemy balonik na siłę. Chłopacy są głodni zwycięstw i mega ambitni, jestem przekonany, że dadzą z siebie wszystko i każdy pójdzie w ogień za drugim. Stworzyliśmy świetną ekipę. Przekonałem swoimi pomysłami wielu nie tylko dobrych zawodników ale tez fantastycznych ludzi. Tworzymy rodzinę i dlatego jestem pewien, że to zadziała jak powinno.

Na boisku piłkarskim również rozwijasz się jako zawodnik grający w ofensywie. Czym lub kim się inspirujesz do dalszego rozwoju i jakie cele indywidualne w polu piłkarskim chciałbyś jeszcze osiągnąć, jako jednak jeszcze bardzo młody zawodnik?

Chciałbym mieć wszystkie cechy które posiadał Andres Iniesta, oraz skuteczność jak Ronaldo Nazario, a jeśli chodzi o mental i charakter to z pewnością Cristiano to wzór dla każdego młodego chłopaka. Co do drugiej części pytania, cele indywidualne nigdy nie były dla mnie najważniejsze, oczywiście - super jest strzelić bramkę czy zanotować asystę, jednak na końcu liczy się wynik, a piłka nożna to sport zespołowy i sam meczu nie wygrasz. Wygrywamy i przegrywamy razem, najważniejsza jest drużyna. Podsumowując - miło jak jesteś wyróżnionym, ale każde wyróżnienie indywidualne zamieniłbym na sukces drużynowy.

Z różnych powodów, głównie kadrowych i związanych z terminami, drużyny z Grudziądza rezygnują z wyjazdu na turnieje rangi mistrzowskiej. Jednak mimo wszystko często mówi się, że dla zawodników jest to wielka przygoda i niezapomniane przeżycie. Ty jeszcze nie miałeś okazji pojechać na taki turniej ogólnopolski, ale czy gra w Playarenie i dalszy rozwój motywuje Cię, żeby w końcu na takiej imprezie  się pojawić?

Oczywiście, taki mamy cel na ten sezon. Jeśli tylko uda nam się wygrać ligę, pojedziemy w pełnym składzie na turniej ogólnopolski i damy z siebie wszystko. To spełnienie moich marzeń. Jednak aby o nich myśleć musimy dobrze wejść w sezon i trzymać wysoki poziom w każdym spotkaniu.

Na początku tego roku wykonałeś bardzo ważny krok, ponieważ dołączyłeś do grona Ambasadorów Playareny. Jak wyglądała z Twojej perspektywy konfrontacja wyobrażeń o pracy na tym stanowisku, a rzeczywiste funkcjonowanie w tym świecie?

Szczerze mówiąc myślałem, że będzie trochę lżej. Zespół ambasadorów nie działał tak, jak powinien i bardziej byłem jednostką. Jedynie komu mogę podziękować to Filip Rybiak, który wspierał mnie na tym stanowisku mimo, że czasem nasze zdania były różne i występowały spory, to jedynie on potrafił mnie w tym odciążyć. Poznałem sporo problemów od różnych ekip, nie zawsze było łatwo, aczkolwiek zawsze starałem się pomóc każdemu z osobna i mam nadzieje, że dobrze spełniłem się w tej roli i nikt nie może powiedzieć na mnie złego słowa.

Aktualnie jesteś liderem teamu Ambasadorów w Grudziądzu i przygotowujesz rozgrywki pod nowy sezon. Co się więc zmieni w Grudziądzu, w sezonie 2021/2022?

System rozgrywek będzie jeszcze omawiany z zespołem ambasadorów, więc na ten moment jeszcze ciężko mi coś tu więcej powiedzieć, jednak zapewniam, że jako lider tego teamu dołożę wszelkich starań, aby rozgrywki były przyjemne dla wszystkich.
Doszło kilka deklaracji od drużyn, które nie grały wcześniej w Playarenie. Z pewnością możemy spodziewać się większego poziomu w drugiej lidze, oraz także zbliżonego do siebie w pierwszej. W zeszłym sezonie była przepaść między zespołami z top 6, a drugiej połowie tabeli. Chcielibyśmy tego uniknąć. Piłka ma nas bawić i sprawiać radość. Nie chcemy na siłę rozbudowywać pierwszej ligi do większej ilości zespołów, aby uniknąć losu m.in Centrum G, Nemoo czy chociażby ComeBacku.

Z pewnością masz jakieś plany na rozwój rozgrywek w przyszłości. Dużo już zostało wykonane w mieście ale nie trudno znaleźć aspekty, które wymagają dalszego doskonalenia. Czy możesz nam zdradzić jakie są długookresowe ambicje lidera w Grudziądzu?

Chciałbym się skupić na obecnym sezonie i nie wybiegać zbyt daleko w przyszłość. Do naszej ekipy dołączył nowy ambasador, chcemy cały czas budować ten zespół aby pewne decyzje móc jeszcze przedyskutować. Dla mnie na ten moment najważniejszy jest nadchodzący sezon, płynność rozgrywek, jak najmniej walkowerów i jak najwięcej ambitnych ekip. Chciałbym, aby słabsze drużyny miały swoje 5 minut i społeczność Playareny w Grudziądzu mogła poznać historie drużyn, którymi nikt się nigdy nie interesował, a często właśnie w takich zespołach drzemie największa pasja. Myślę, że w tym kierunku pójdziemy.


Jako, że w piłce orlikowej sprawy zmieniają się niezwykle szybko, to od momentu przeprowadzenia wywiadu do dnia publikacji artykułu zostało ogłoszone rozstawienie drużyn na sezon 2021/2022 Playareny Grudziądz! Ale o tym, jak i o opiniach na temat systemu rozgrywek przeczytacie już wkrótce w ramach innego tekstu na Socca.pl!

Placeholder