Niespodziewane rozstrzygnięcia w Pucharze Katowic - czyli czas na podsumowanie.

Socca

Niespodziewane rozstrzygnięcia w Pucharze Katowic - czyli czas na podsumowanie.

29 czerwca 2022, 20:46

Ubiegła niedziela, prawie 40 stopni w cieniu i 32 ekipy walczące o najważniejsze pucharowe trofeum w Katowicach. Pogoda sprawiła, że zobaczyliśmy wiele niespodzianek, wiele ekip bez zawodnika na zmianę po prostu nie dała rady. Zapraszam Was do konkretnego podsumowania, a dowiecie się jak potoczyły się losy poszczególnych ekip w niedzielnych zmaganiach. Zacznijmy od drabinki pocieszenia i ekip, które w głównej mierze chciały walczyć o wyjazd na turniej 3 Rogi Karny.

Grupa A:

- Globetek

- No Name Team

- Max Elektro Team

- FC Pawiak Sosnowiec

Faworytem tej grupy był oczywiście zespół Globetek, a do drugiego miejsca aspirowała ekipa No Name Team. Koniec końców z pierwszego miejsca w grupie awansowała ekipa No Name Team, a ekipy Globetek i Max Elektro zrezygnowały z dalszej gry czym awans do fazy pucharowej zapewniła sobie ekipa Pawiaka Sosnowiec.

Grupa B:

- FC Dream Team

- Aristocrats Saint Germain

- CAR LAB Ogniem i Szklanką

- Scousers

Grupa dosyć ciekawa, dwie drugoligowe ekipy i dwie pierwszoligowe. Najlepiej zaprezentowała się ekipa ASG, ale przez problemy kadrowe zrezygnowali z dalszego występu i to CAR LAB Ogniem i Szklanką wychodzą z grupy z 1 miejsca, a kroku dotrzymywać im będzie ekipa FC Dream Team.

Grupa C:

- SWIP Katowice

- MKS Balkony II

- Club Ju International

- Falcons

Tutaj liczyłem bardzo na Falconsów, nie do końca wiem jaki był powód tak ich słabej dyspozycji, ale do dalszej fazy awansowały ekipy Club Ju i Swipu Katowice. Bardzo niespodziewane rezultaty.

Grupa D:

- NashivKatowice

- FC Astronauts

- KM Katowice

- Ajaak

Bardzo ciekawa grupa, rezultaty również bardzo zaskujące. Ajaak zajmuję ostatnie miejsce, a w dalszej fazie rozgrywek meldują się NashivKatowice i KM Katowice.

Przejdźmy do drabinki mistrzowskiej, tutaj działo się zdecydowanie więcej.

Grupa A:

- Beer Boys Manhattan

- Nankatsu

- Ligota Phoenix

- Chelsea Kenzo

Tutaj wszyscy stawiali na Beer Boysów, ale to Chelsea Kenzo zajmuję pierwsze miejsce w grupie i awansuje dalej, Beer Boys 2 miejsce, Nankatsu 3 i Ligota zamyka tabelę.

Grupa B:

- FC Speed Pack

- Dentim Clinic Katowice

- Drive Shaft

- Old Boys Witosa

Faworyt tej grupy był jeden, a z małymi problemami wygrywa swoją grupę. Drive Shaft bardzo liczył na 2 miejsce w grupię, ale wygrana Speed Packa z Dentimem spycha ich na 3 miejsce, a tabelę tej grupy zamyka ekipa Old Boys Witosa, którzy niestety nie zbudowali na ten turniej odpowiednio mocnej kadry.

Grupa C:

- PKS Gołąb Ławki

- Bonito Murcki

- Sporting Zabrze

- AC Bogucice

Moim zdaniem grupa śmierci czyli ekipa Daniela Synala kontra głodni gry drugoligowcy. Sporting Zabrze udowadnia, że w piłkę grać potrafi i awansuje do dalszej fazy z pierwszego miejsca. Drugie miejsce przypada ekipie AC Bogucice, a do ścieżki pocieszenia udadzą się Gołębie i Bonito Murcki.

Grupa D:

- Skrzydlaty Byk

- MKS Balkony

- Snowkids

- KS Silesia Katowice

Pierwsze zaskoczenie dzisiejszego dnia czyli Skrzydlaty Byk spada do drabinki pocieszenia czym rezygnuję z dalszej gry w Pucharze Katowic. Z awansu do fazy pucharowej cieszą się ekipy MKS Balkonów i Snowkids. Tabelę tej grupy zamyka ekipa KS Silesia Katowice.

Czas na fazę pucharową i ostateczne rozstrzygnięcia w Pucharze Katowic. Standardowo zaczniemy od drabinki pocieszenia i ekip walczących o turniej 3 Rogi Karny.

1/8 finału:

Ligota Phoenix – No Name Team 2:9

Wysokie zwycięstwo gości, Ligota pewnie bez pełnego składu. Liczyli na dużo więcej, ale jednak rozpędzony No Name melduję się w kolejnej rundzie. Mimo wszystko szczerze Ligocie gratuluję bo w poprzednim dniu rozgrywek awansowali z grupy i zameldowali się na ścieżce mistrzowskiej.

Old Boys Witosa – CAR LAB Ogniem i Szklanką 0:5

Walkower na korzyśc CAR LABu, Old Boys Witosa zrezygnowali z turnieju z powodów braków kadrowych.

Bonito Murcki – Club Ju International 0:5

Mecz bez żadnej historii, pewne zwycięstwo gości. Udowodnili oni, że w piłkę potrafią bardzo dobrze grać i meldują się w ćwierćfinale.

KS Silesia Katowice – NashivKatowice 2:2 (2:3 rzuty karne)

Bardzo ciekawe spotkanie, mimo tego, że rozgrywki grupowe nie poszły Silesii Katowice dobrze to w tym spotkaniu udowadniają, że nie są byle jakim zlepkiem osób. Ekipa NasviKatowice dopiero po rzutach karnych melduję się w kolejnej fazie rozgrywek.

Nankatsu – FC Pawiak Sosnowiec 3:2

Ci drudzy mogą mówić o dużym szczęściu meldując się w 1/8 finału. Wstydu jednak nie przynieśli i minimalnie lepsi okazują się doświadczeni gracze Nankatsu. Pawiakowi dziękujęmy za grę, a na Nankatsu czeka ekipa młodych gniewnych z CAR LAB.

Drive Shaft – Dream Team 0:3

Spora niespodzianka w tym spotkaniu. Drive Shaft dosyć niespodziewanie odpada z Pucharu Katowic po porażce z młodymi chłopakami z Dream Teamu. Kontuzja bramkarza gospodarzy na pewno nie ułatwiła sprawy, ale mimo wszystko gratulację dla gości.

PKS Gołąb Ławki – Skład Węgla i Papy Katowice 5:1

Dominacja Gołębi od początku spotkania, rzesza kibiców, która ich dopingowała. Widać, że w zespole jest bardzo dobra atmosfera. Pewne zwycięstwo i czas na odpoczynek przed ćwierćfinałowym spotkaniem.

Skrzydlaty Byk – KM Katowice 0:5

Skrzydlaty Byk zrezygnował z rozgrywania turnieju pocieszenia ☹

Ćwierćfinały:

No Name Team – Dream Team 3:0

No Name w kolejnym spotkaniu pokazuję, że dzisiaj interesuję ich tylko wyjazd na turniej 3 Rogi Karny. Gole Wojdy, Mullera i Stochmala i pewny awans do półfinału.

CAR LAB Ogniem i Szklanką – Nankatsu 3:6

Niestety mimo tego, że Nankatsu miało problemy kadrowe i brak podstawowego bramkarza to moje chłopaki z CAR LABu zagrali fatalne spotkanie, brak trzymania założeń taktycznych i zmęczenie. Mimo remisu do przerwy 3:3 to w drugiej połowie Nankatsu odbiera inicjatywę i pewnym krokiem podąża od półfinału.

KM Katowice – Club Ju International 1:4

Dzięki szczęśliwej drabince KM Katowice zagrali w ćwierćfinale, w którym ulegli aż 1:4 ekipie Club Ju, która ze spotkania na spotkanie radzi sobie coraz lepiej.

NashviKatowice – PKS Gołąb Ławki 0:0 (8:7 po rzutach karnych)

Totalna wojna na noże, spotkanie dwóch młodych ekip, których ambicję stoją bardzo wysoko. Do końca spotkania nie oglądaliśmy żadnych bramek, a w rzutach karnych lepsi okazali się obywatele Ukrainy wygrywając 8:7.

Półfinały:

No Name Team – Club Ju International 3:0

Spotkanie obu ekip, które pewnie kroczyły do przodu w kolejnych spotkaniach. Kto okazał się lepszy ? MVP ścieżki pocieszenie melduję się na liście strzelców i to No Name Team powalczy w finale o wyjazd na turniej 3 Rogi Karny

Nankatsu – NashviKatowice 2:2 ( 4:5 po rzutach karnych)

Bardzo zmęczone Nankatsu, które i tak jako ekipa z Ekstraligi nie mogła udać się na 3RK podejmował czarnego konia rozgrywek NashviKatowice. Po dwóch dziesięcio minutowych połowach oglądaliśmy remis 2:2, a spotkanie zakończyło się zwycięstwem po rzutach karnych przez gości.

FINAŁ:

No Name Team – NashviKatowice 3:1

Początkowo spotkanie bardzo wyrównane, obie ekipy poznawały się na boisku mimo tego, że na co dzień grały razem w 2 lidze grupie A. Pierwsi na prowadzenie wyszli goście, ale ostatnie słowo na boisku powiedzieli Wojda i spółka i to oni po zdobyciu 3 bramek awansowali na turniej 3 Rogi Karny. Trzymam kciuki i liczę, że dobrze zaprezentują się na ich pierwszym ogólnopolskim turnieju.

Przejdźmy teraz do fazy pucharowej drabinki mistrzowskiej:

Ćwierćfinały:

Chelsea Kenzo – FC Speed Pack 1:4

Pewna wygrana gości, którzy rozgromili Chelsea aż 4:1 i czekają w półfinale na kolejnego rywala.

Dentim Clinic Katowice – Beer Boys Manhattan 4:1

Czas na show w wykonaniu mistrzów Katowic i drużyny, która ma najwięcej doświadczenia na arenie ogólnopolskiej. Beer Boys bez szans i Tomasz Kwiotek i jego podopieczni meldują się w półfinale po okazałym zwycięstwie 4:1

Sporting Zabrze – Snowkids 0:4

Ambitni zabrzanie kontra ekipa, która bez problemu awansowała z fazy grupowej ? Mimo szczerych chęci Sportingu to Snowkids pokazał swoim rywalom jak się gra w piłkę i awansowali do półfinału bez najmniejszych trudności

MKS Balkony – AC Bogucice 0:3

Balkony w grupie zadziwiły wszystkich i z kompletem zwycięstw awansowali do ćwierćfinału, gdzie na ich drodze stanęła szóstka prowadzona przez Daniela Synala. Wynik ? Bezproblemowe 3:0 dla Bogucic i do zobaczenie w półfinale

Półfinały:

FC Speed Pack - Snowkids 0:1

Szalenie wyrównane spotkanie dwóch ekstraligowych ekip, mimo starań Speed Packa to jednak Snowkids okazują się lepsi, bardziej doświadczeni i to oni wystąpią w wielkim finale.

AC Bogucice - Dentim Clinic Katowice 2:2 (2:3 po rzutach karnych)

Jeden z hitów pucharowych zmagań, mecz dwóch ekip, które w ostatnim czasie rywalizują o mistrza Katowic. W regulaminowym czasie gry zobaczyliśmy remis 2:2, a w rzutach karnych bardziej presję wytrzymali podopieczni Tomasza Kwiotka

WIELKI FINAŁ:

Dentim Clinic Katowice - Snowkids 1:1 (0:2 po rzutach karnych)

W finale oglądaliśmy piłkarskie szachy, obie ekipy prezentowały tego dnia wyśmienitą dyspozycję. Pomimo całego dnia gry w upale, finałowe spotkanie stało na naprawdę wysokim poziomie. Pierwsi na prowadzenie wyszli goście po bramce Jacka Jarnota, później do głosu doszedł Bartłomiej Kędzierski po swojej firmowej akcji skrzydłem. Czas na rzuty karne, w których lepiej zachowali się Snowkids, a Mateusz Opiela zgarnia nagrodę MVP Pucharu Katowic.

Placeholder