"Umiejętności, jedność, kolektyw, poświęcenie, odpowiedzialność, szczęście i przede wszystkim odwaga."

Reprezentacja Polski

"Umiejętności, jedność, kolektyw, poświęcenie, odpowiedzialność, szczęście i przede wszystkim odwaga."

02 września 2022, 20:59

Trener Klaudiusz Hirsch, to ktoś więcej niż zwykły trener, selekcjoner, a osoba która buduję tę dyscyplinę. Człowiek instytucja, a do tego oddany projektowi, który buduje od 2013 roku, gdy po raz pierwszy poprowadził Reprezentację Polski na Mistrzostwach Europy.
Chcielibyśmy napisać jeszcze mnóstwo fantastycznych słów na jego temat, ale nie będziemy pompowali balonika, bo to coś co nikomu nie jest absolutnie potrzebne.
Jednego możemy być jednak pewni! Praca i funkcjonowanie kadry będzie na absolutnie najwyższym poziomie!


Przemysław Kaczmarek:
Witaj Klaudiuszu, od ostatniego turnieju międzynarodowego czyli MŚ 2019 minęło 3 lata, a to w socca wieczność.
Stęskniłeś się za rywalizacją i emocjami z najlepszymi na świecie?
Klaudiusz Hirsch: Zdecydowanie tak. Bardzo brakowało mi rywalizacji, tych wspaniałych emocji związanych z Reprezentacją. 3 letnia przerwa powoduje również, że dzisiaj możemy mówić o tym, że budowa drużyny zaczyna się od nowa...

PK: Wiemy jak wyglądała taktyka RP6 w 2019 roku, chodzą słuchy, że trener będzie chciał zagrać w innym stylu. Czym w teorii trenerskiej gra na dwóch pivotów jest lepsza od jednego?
KH: Co do taktyki, bardzo chciałbym, abyśmy jako zespół potrafili skutecznie grać w każdym systemie gry. Należy jednak pamiętać, że musimy wszystko dostosować do umiejętności i potencjału zawodników. Gra na jednego, dwóch czy nawet trzech pivotów może być więc tak samo skuteczna. W naszym przypadku wybierzemy to co będzie najbardziej optymalne dla potencjału naszych graczy.

PK: W tym roku na MŚ też zobaczymy dwie piątki czy jednak będą indywidualne zmiany?
KH: Zobaczymy na pewno Reprezentację Polski. W jakiej konfiguracji nie ma znaczenia. Dwunastka zawodników pola i 3 bramkarzy! Mamy tak wiele nowych twarzy w kadrze, że możemy być świadkami licznych rotacji "szóstek" w trakcie turnieju MŚ. Najważniejsze, aby każdy z zawodników dał z siebie maksa i grał zawsze dla dobra drużyny.

PK: Od 2013 roku do tego mundialu czas na selekcje, zgrupowania zdecydowanie był najdłuższy, bo nie graliśmy od 2019 roku. Czy to były najtrudniejsze wybory do kadry w Twojej karierze na ławce RP6?
KH: Paradoksalnie czas na selekcję okazał się najkrótszy... byliśmy przygotowani na udział w czerwcu. Jak wiemy turniej w Meksyku się nie odbył, a zmiana terminu na wrzesień spowodowała, że część zawodników, z różnych przyczyn, nie będzie mogła wziąć udziału w mistrzostwach. A mówimy tutaj o Reprezentantach, którzy grali już w jednym, a niektórzy w dwóch finałach MŚ. Tak więc selekcja można powiedzieć była błyskawiczna, obejmowała kilka konsultacji, na których wytypowaliśmy 15 zawodników.

PK: Jak do sztabu szkoleniowego trafił Przemysław Mamczak? Jak zadanie ma asystent trenera co może dobrego wnieść do naszej drużyny?
KH: Z Przemkiem poznaliśmy się niedawno, ale można powiedzieć, że od początku "nadajemy na tych samych falach". Jest on wielkim pasjonatem szkolenia, profesjonalistą, trenerem, który dba o detale i potrafi dostrzec, wychwycić w czasie gry rzeczy, które nie są oczywiste. Jestem pewny, że wniesie wiele dobrego do Reprezentacji, szczególnie w kontekście indywidualnej pracy z zawodnikami czy też analizy gry zespołu.

PK: Czy to prawda, że ten kto dostawał najwięcej siatek między nogami na zgrupowaniach był odsyłany do domu? (śmiech)
KH: Z tym zakładaniem siatek to nie jest już taka prosta sprawa... Na zgrupowaniach poziom wyszkolenia zawodników jest bardzo wyrównany. Oczywiście chciałbym bardzo powołać na MŚ większą grupę zawodników, ale jak wiemy, mogę zabrać tylko 15. Kolejne MŚ już w czerwcu. Wiem, że rywalizacja o skład będzie równie zacięta, a zawodnicy którzy teraz nie zostali powołani będą walczyć z jeszcze większą determinacją.

PK: Rywale w grupie raczej nam znani. W fazie grupowej zakładam, że będziemy grali jedną taktyką - na zdominowanie rywala. Ma trener w głowie pomysł na odparcie ataków przeciwnika, jeżeli to oni będą częściej przy piłce - nawiązuje do meczu finałowego z Rosjanami?
KH: Rywale znani biorąc pod uwagę ich nacje. Graliśmy już w historii przeciwko Słowenii i Maroko. Składy jednak się zmieniają, jak i u nas, więc tak naprawdę nie wiemy na razie zbyt wiele o przeciwnikach. Musimy przede wszystkim, w pierwszej kolejności skupić się na sobie, później przyjdzie czas na analizę gry rywali.
Przed MŚ mamy zaplanowane 3 treningi, będziemy skupiać się zarówno na atakowaniu i bronieniu. W SOCCA bardzo ważne są stałe fragmenty gry: rzuty różne, wolne i auty wykonywane blisko bramki rywali. Postaramy się maksymalnie wykorzystać ten krótki czas, który nam pozostał.

PK: Socca cały czas się rozwija - ponad 1000 dni od ostatniego meczu na mistrzostwach świata. Jakie kraje mogą być głównym faworytem do końcowego triumfu (nie będzie Rosji z wiadomych powodów)?
KH: Poziom z roku na rok będzie się wyrównywał. Organizacja gry drużyn będzie na coraz wyższym poziomie. Ciężko jest wskazać faworyta MŚ, jedno jest pewne, że chętnych na zgarnięcie złota jest coraz więcej.

PK: Co według trenera jest najważniejsze, żeby móc osiągnąć końcowy sukces?
KH: Umiejętności, jedność, kolektyw, poświęcenie, odpowiedzialność, szczęście i przede wszystkim odwaga. Mental jest niezwykle ważnym czynnikiem. Radzenie sobie w sytuacjach kryzysowych w czasie meczu, swobodne działanie- pokazanie 100% potencjału pod presją rywali, trybun... tzw. udźwignięcie stawki meczu.

PK: Wierzy trener w przysłowie do 3x sztuka?
KH: Każde mistrzostwa są inne. Każdy z finałów, w których graliśmy był też inny. Przed nami nowe wyzwanie, nowe doświadczenie. Tak do tego podchodzę, w co wierzę nie ma tutaj znaczenia. Liczy się to, abyśmy w każdym meczu swoją postawą pokazywali na boisku, że chcemy wygrywać i dążyli do zwycięstwa! To jest turniej, w którym wszystko jest możliwe. Być może znów dotrzemy do finału i dopiero wówczas to pytanie nabierze znaczenia.

Kończąc, marzę, aby jak najliczniejsza grupa fanów Reprezentacji wsparła nas dopingiem w Budapeszcie! Byliście z nami w Lizbonie, na Krecie i bardzo nam pomogliście! Bądźcie z nami na Węgrzech! Do zobaczenia!

Placeholder