Wraca Socca Reprezentacyjna!

Socca Ze Świata

Wraca Socca Reprezentacyjna!

16 września 2021, 17:08

Już dziś o godzinie 18 rusza turniej Magic Cup, w którym po raz pierwszy od Mistrzostw Świata na Krecie w 2019 roku reprezentacje narodowe zmierzą się w oficjalnym turnieju.
Emocje, na które czekaliśmy, a sytuacja pandemiczna na świecie dodatkowo tylko potęgowała brak rozrywki w nas samych.
Teraz jednak wracamy.


Sześciu śmiałków

Stroje reprezentacyjne z szaf będą wyciągały zespoły Belgii, Rosji, Mołdawii, Bułgarii, Chorwacji oraz gospodarze tego turnieju Rumunii.
Faworytem bez cienia wątpliwości są Mistrzowie Świata Rosjanie, ale możemy być pewni rosnącej w siłę Rumunii, którą dobrze znamy z udziału w Mistrzostwach Europy. To zapewne oni będą chcieli pokazać się z jak najlepszej strony.
Wracając jednak do Rosjan. Złoci medaliści z Grecji zapewne będą chcieli postraszyć swoich rywali przed zbliżającymi się Mistrzostwami Świata w Meksyku. To na nich przecież ciąży brzemię najlepszej drużyny globu, choć oni już udowadniać nikomu nic nie muszą. W ich składzie mają pojawić się zawodnicy, którzy mierzyli się podczas ostatniego finału Mundialu z Polakami. Rustam Ramazanov, Sergei Ivanov czy fantastyczny bramkarz Denis Korshikov, to absolutny światowy top.
W meczu zamykającym piątkowe zmagania jednak zmierzą się z pretendentami, którzy w 2019 roku weszli w świat socca pełną gębą. Mołdawia, bo o tej kadrze mowa, to zespół mający gigantyczny potencjał nie tylko sportowy, ale i finansowy. Wybudowany w Kiszyniowie stadion, byli reprezentanci kraju z dużego boiska w zespole, na czele z kapitanem Victorem Golovatenko czy wychowankiem Sheriffu Tiraspol Sergiejem Juricem.
Ten mecz już w piątek o godzinie 20:15 czasu polskiego (w Rumunii będzie godzina 21:15) , a pokaz który urządzą nam zawodnicy obu drużyn może wskazać potencjalnego zwycięzcę. Obie drużyny już dziś stoczyły pierwszą batalię w meczu towarzyskim. Czy to był jednak pełny pokaz siły z ich strony? Przekonamy się już jutro!

Nie wolno lekceważyć także reprezentacji Belgii, która bardzo mocno rozwija socca w swoim kraju. Wielka w tym zasługa Bogdana Ionuta, który jest w belgijskiej kadrze istnym człowiekiem orkiestrą. Organizuje turnieje, zarządza kadrą oraz jest czynnym zawodnikiem. Wywodzący się z Rumunii Bogdan dokonał dużych roszad w kadrze, a ten turniej jest pierwszym przetarciem przed kolejnym turniejem, który ma odbyć się w listopadzie w Belgii.

Ciężko coś napisać o Bułgarii, po której widać, że rośnie w siłę, a na ostatnim turnieju reprezentacji ulegli w 1/8 Polakom. Zespół ten stawia w głównej mierze na piłkę opartą na silnych zawodnikach, ale czy poczynili progres na przestrzeni dwóch ostatnich lat? Na początku nie będzie im łatwo. Swój udział w Magic Cup rozpoczną od meczu z Rosją.

Chorwaci na przestrzeni lat kojarzą nam się różnie. Najpierw potyczki z nimi w federacji EMF, potem w 2018 spotkanie w ISF World Cup, gdzie oglądaliśmy inną reprezentację Chorwacji niż w poprzedniej federacji. Jednak dziś wiemy, że teraz mamy styczność z jedną z najmocniejszych drużyn w Europie. Czy aby na pewno? Przekonamy się w niedzielę późnym wieczorem, kiedy zakończą swój udział w turnieju.

O Rumunach można napisać podobnie jak o Chorwatach. Ich migracja powoduje osłabienie EMF, który sportowo i organizacyjnie odstaje. Stąd ich decyzja wydaje się słuszną. Na przełomie ostatnich lat byli potęgą. Jednak inni (w tym Polska) rosły, a oni tkwili w emefowym marazmie. Mogą udowodnić swoją siłę i fakt, iż będą realnym zagrożeniem dla Rosji, Polski, Niemiec czy Francji.

Start turnieju już jutro o godzinie 9 czasu polskiego (cofamy o godzinę wg grafiki ?). Ostatnie spotkanie zostanie rozpoczęte o godzinie 17:00.



Format?
Faza grupowa, w której każdy gra z każdym po jednym meczu. Łącznie każdy zespół zagra pięć meczów, a zwycięzcą zostaje naturalnie najlepsza ekipa w grupie.

Transmisji szukajcie pod tym linkiem: (2) International Socca Federation | Facebook :)



Placeholder