Ariel Mnochy (Dentim Clinic Katowice): Nie myślę o zawieszeniu butów "na kołek".
Ariel Mnochy (Dentim Clinic Katowice): Nie myślę o zawieszeniu butów "na kołek".
Wiele emocji, zwrotów akcji a także niespodzianek - to nieodzowne elementy każdej edycji Fortuna Puchar Polski. Nie inaczej było w tym roku. Dentim Clinic po nieco wyboistej drodze po trofeum, zrealizowało cel, z którym przyjechało do Wrocławia. Po sześciu latach, Fortuna Puchar Polski wraca do Katowic. O wrażenia z turnieju, oraz plany na przyszłość - tą bliższą i dalszą - zapytaliśmy jednego z zawodników Dentimu, a także jedną z ikon piłki nożnej sześcioosobowej - Ariela Mnochego.
M.W: Ariel, zacznę od gratulacji. Fortuna Puchar Polski po raz drugi trafia do drużyny Dentim Clinic, natomiast Ty masz okazję podnieść to trofeum po raz pierwszy. Jakie uczucia towarzyszyły Ci po ostatnim gwizdku sędziego w finale?
A.M: Bardzo dziękuję! Tak, dokładnie, Dentim po raz drugi zostaje zdobywcą Fortuna Puchar Polski, a dla mnie jest to pierwsze złoto i czuje sie z tym fantastycznie! Mogę śmiało powiedzieć, że kolejny cel został osiągnięty. Do tej pory miałem jedynie albo aż srebro PP, więc gdzieś ten niedosyt pozostał. Po ostatnim gwizdku oczywiście ekscytacja, szał i duma, że osiągnęliśmy to, po co przyjechaliśmy i przez dłuższy czas dążyliśmy!
M.W: Jesteś graczem z ogromnym doświadczeniem w futbolu sześcioosobowym, byłeś na wielu turniejach ogólnopolskich jak i międzynarodowych. Wielu obserwatorów, zawodników i organizatorów zgodnie twierdziło, że w tym roku poziom Pucharu był bardzo wysoki. Zgadzasz się z tym?
A.M: Owszem, również potwierdzam. Z roku na rok poziom staje się wyższy, czy to w PP czy MP. Można zauważyć, że co roku wyrasta nam nie jeden a kilku „czarnych koni”. Dzięki temu poziom nabiera na sile, a również po wynikach jakie padają (wyrównane z mała ilością bramek) oraz po ilości TurboDogrywek można jednoznacznie potwierdzić, że tak właśnie jest.
M.W: Co Twoim zdaniem było czynnikiem, który pozwolił Dentimowi stanąć na najwyższym stopniu podium? Stalowe nerwy, umiejętności sportowe, siła team-spirit, a może wszystkie te aspekty?
A.M: W skrócie można powiedzieć, że właśnie wszystkie te czynniki były kluczem, aczkolwiek w głównej mierze była to solidna obrona, doświadczenie no i oczywiście nie zapominajmy o woli walki, bo bez oddania serducha, ciężko o taki rezultat.
M.W: Przed nami ostatnie wielkie granie w tym sezonie - finały Mistrzostw Polski. Z jakim nastawieniem wybierasz się na ten turniej?
A.M: Odpowiedź na to pytanie może być tylko jedna. Mogę z czystym sumieniem odpowiedzieć za cały Dentim, że jedziemy wyłącznie po złoto. Oczywiście w bojowych nastrojach!
M.W: Które zespoły będą miały Twoim zdaniem szanse na tytuł Mistrza Polski?
A.M: Tak naprawdę każda z drużyn, która zrobiła awans do ścisłego topu, może wygrać ten turniej. Nikt tam nie znalazł się przez przypadek! Można jedynie dać jednej czy drugiej ekipie więcej procent szans na zwycięstwo, z tego względu, że ma większe doświadczenie, czy też większe osiągnięcia ale nie zawsze to jest wyznacznikiem sukcesu!
M.W: W turniejach eliminacyjnych nie obyło się bez niespodzianek, i w efekcie, w zestawieniu drużyn finałowych, jest kilka nowych zespołów. Myślisz, że debiutanci zaskoczą starych wyjadaczy?
A.M: Tak jak już wspominałem, od pewnego czasu co turniej wyrasta nam nowa, bardzo solidna drużyna i to jest bez wątpienia wartość dodana. Właśnie dzięki temu poziom turnieju wzrasta z roku na rok! W FPP mogliśmy to dostrzec, że taka drużyna jak np. Kosmos Edukacja FO4 Częstochowa, spokojnie może zaskoczyć. Zapewne inne drużyny również, także czekają nas bardzo ciekawe pełne emocji MP!
M.W: W kuluarach mówi się, że myślisz nad zawieszeniem butów na kołku. Twoja forma jednak pokazuje, że do piłkarskiej emerytury jeszcze daleko. Zdradzisz nam swoje plany na najbliższe lata?
A.M: Dopóki moje zdrowie pozwoli, to będę grać i grać i grać! Zdrowie dopisuje, kondycja była i jest bardzo dobra, więc nie ma tutaj opcji o zawieszeniu butów na przysłowiowym “kołku”. Poza tym mam jeszcze jedno marzenie, którego nie spełniłem i będę robić wszystko żeby się spełniło, a mianowicie - złoty medal MŚ!
M.W: Dziękuję za rozmowę i pozdrawiam. Życzę powodzenia na Mistrzostwach Polski!
A.M: Dziękuję, pozdrawiam!