Socca Newsy Lokalne Łódź Piłka Nożna

Kibicowska Playarena - FC Noster

Dziś na tapetę bierzemy kolejną drużynę z łódzkich orlików. FC Noster aktualnie jest liderem pierwszej ligi, ale uwagę na siebie zwracają nie tylko pozycją w tabeli, ale także niesamowicie rodzinną atmosferą jaka panuje wewnątrz ich drużyny. Zapraszamy na wywiad z Patrykiem Sławińskim, który wraz ze mną postara sie przybliżyć wam jego ekipę.

Dawid Marasek: Kiedy i w jakich okolicznościach powstał wasz klub? Sądziłeś, że aż tak się to rozwinie?

Patryk Sławiński: Nasza drużyna powstała w listopadzie 2014 roku. Pamiętam, że spotkaliśmy się z chłopakami z którymi graliśmy w juniorach, na orliku, a niemal wszyscy porozjeżdżali się po łódzkich drużynach seniorskich. Zagraliśmy razem, powspominaliśmy stare czasy, ktoś rzucił pomysł o tych rozgrywkach i postanowiliśmy założyć własną ekipę. Po miesiącu od założenia drużyny mieliśmy w 4 lidze bilans po 5 meczach 125:0 i wygrany Winter League, w którym brały udział również zespoły z najwyższych lig i już wtedy wiedzieliśmy, że musimy jak najszybciej dążyć do najwyższej klasy rozgrywkowej w playarenie. Co do drugiej części pytania czy sądziłem, że tak się to rozwinie? Nigdy. W rozwój tej drużyny od samego początku zaangażowanych było mnóstwo zawodników. Nigdy sam bym tego nie udźwignął. To nie były tylko mecze. W tygodniu jakieś wspólne obiadki, jakieś oglądanie meczów, czy imprezowanie w weekendy, a potem na kacyku na orliku wypacanie toksyn tak scalilo te drużynę, że określenie FCNosterFamily nie jest absolutnie na wyrost. Naprawdę to jaka więź się utworzyła w pewnym momencie między nami, atmosfera w drużynie. Uważam, że to jest nasz największy sukces, którego nie zamieniłbym na żadne mistrzostwo.

DM: Wyjaśniłbyś jaka jest geneza nazwy ,,Noster”?

PS: Nazwa Noster wzięła się od ówczesnej nazwy firmy mojego taty, który również bardzo przyczynił się do rozwoju naszej drużyny. Mieliśmy niemal od razu zapewniony sprzęt, stroje i opłacone wszystkie zawody, turnieje w których tylko braliśmy udział. W zamian za to zdecydowaliśmy się na promocje i grę pod nazwa jego firmy.

DM: Jak bardzo zmienił się wasz skład od pierwszego sezonu do teraz? Czy o sile zespołu nadal stanowią te same osoby?

PS: Zespół oczywiście zmieniał się systematycznie, część chłopaków pokończyła grać, założyła rodzinę, pojawiły się obowiązki u nas wszystkich, więc systematycznie braliśmy kolejnych zawodników, którzy musieli przejść pewien okres rekrutacji, bo FC Noster to nie jest tylko sekcja piłkarska. Bywają momenty i są u nas osoby, które nie zagrały u nas od kilku lat meczów, ale regularnie pojawiają się na różnych imprezach, czy meczach w charakterze kibica. Obecnie z osób, które były od samego początku i wpadają dość regularnie to zostały 3-5 osób. Staramy się jednak jak już dobierać to osoby, które wzmocnią nas zarówno na boisku, ale też jak będzie jakaś klubowa impreza typu wigilia, czy wkupne, to że będą od miesiąca na Zalando szukały nowych trzewików na wyjście

DM: Skąd usłyszeliście o rozgrywkach Playarena i dlaczego akurat do nich zdecydowaliście się dołączyć?

PS: O rozgrywkach playareny dowiedzieliśmy się od znajomych zawodników, którzy grali wówczas w innych najlepszych łódzkich ekipach. Część z nich dołączyła do nas po jakimś czasie i razem z nami chcą bić się o najwyższe cele.

DM: Na stronie playarena.pl widnieje ,,FC Noster II”, jednak na razie nie widać, żeby druga drużyna miała jakieś rozegrane mecze. Rozwiniesz temat? Planujecie coś mocnego w tym temacie?

PS: Wiesz, że nie pamiętam… Wydaje mi się, że kiedyś chcieliśmy grać w jakiejś lidze w zimę organizowanej przez playarenę i prosili nas byśmy utworzyli w tym celu rezerwy, potem ta liga chyba ostatecznie nie wypaliła, a nam się nie chciało już usuwać tego. Na pewno nie mamy w planach utworzenia rezerw, bo ledwo niektórych mogę zmobilizować na mecze 1 drużyny Jedyne rezerwy jakie moglibyśmy założyć to jak ktoś słabo zabaluje w sobotę, to za tydzień w piątek musi iść do El Cubano na rezerwy

DM: Przybliżysz proszę sukcesy jakie FC Noster odniosło przez te 8 lat istnienia?

PS: Nasze sukcesy? Tak jak mowiłem, za największy uznaje więź rodzinną, która utworzyła się między nami, ale też między naszymi partnerkami życiowymi. Jednak, jeśli chodzi o stricte boisko to w playarenie mamy zwycięstwo w Winter League, Open Cup, 2-krotnie awansowaliśmy do najlepszej 16stki w Polsce, w Łodzi zdobyliśmy Mistrzostwa w 4,3,2 lidze, oraz 2x vicemistrzostwo Łodzi. Mamy nadzieje, że do 3 razy sztuka i tym razem uda się triumfować na koniec rozgrywek. Z turniejów poza playareny. Zdobyliśmy 2 miejsce na międzynarodowym turnieju w Sosnowcu w 2019 roku bodajże. Teraz w zimę również drugie miejsce zajęliśmy na ogólnopolskim turnieju organizowanym w Warszawie. Dwukrotnie wygraliśmy turniej halowy w Tuszynie. To chyba tyle z tych ważniejszych. Mam nadzieje ze po tym sezonie, który uważam za póki co najlepszy w naszym wykonaniu, będziemy mogli sobie dopisać kolejne sukcesy

DM: Wow, powiem szczerze. Przepiękna ekipa-rodzina.. Widać, że atmosferka dopisuje, forma sportowa najlepsza co widać w tabeli, jednakże zapytam jeszcze o aspekt kibicowski. Macie jakieś swoje gadżety/artykuły klubowe, którymi możecie się pochwalić?

PS: Posiadamy czapki i szaliki klubowe, dodatkowo 3 komplety strojów już się przewinęły w naszej historii i dresy.

DM: Noster w ciągu kilku lat jak sam mówisz, osiągnął wiele sukcesów, z czego wiele z nich w rozgrywkach Playarena. Jak na ten moment czujecie się w rozgrywkach? Macie w planach rozejrzenie się też za nowymi wyzwaniami czy lojalnie zostajecie w PA?

PS: Nowymi wyzwaniami raczej nie, gramy przede wszystkim w Łodzi, a tu ciężko o jakieś konkurencyjne rozgrywki. Dostajemy liczne zaproszenia na turnieje, ostatnio nawet na Łotwę dostaliśmy zaproszenie, ale z nielicznych możemy tylko skorzystać, ze względu na to, że u większości chłopaków priorytetem pozostaje duże boisko i gra w swoich klubach.

DM: W tym sezonie mistrzostwo prawdopodobnie rozstrzygnie się pomiędzy wami, a Silversite. Ja ze swojej strony życzę, aby w końcu udało się sięgnąć po to najważniejsze lokalne trofeum, natomiast moje pytanie brzmi - jakie są wasze plany na najbliższe 2/3 lata? Gdzie widzisz swoją drużynę za ten czas?

PS: Dziękuje, prawdopodobnie tak będzie, chociaż sezon jeszcze długi, a w Łodzi są naprawdę bardzo mocne rozgrywki i nikogo nie wolno lekceważyć. Cele? Szczerze żadnych, chce by to dalej trwało, chce mieć kontakt z tymi zajebistymi ludźmi, myślę, że z niektórymi to do końca życia bede miał nawet. Oczywiście fajnie byłoby zdobyć to Mistrzostwo, okazja w tym roku jest, frekwencja w miarę dopisuje, taki był jakby nie patrzeć główny cel jak zakładaliśmy tę drużynę - podbić Łódź w Playarenie. Teraz trochę podchodzimy do tego z dystansem, kiedyś mocno się spinalismy, za wszelka cenę chcieliśmy wygrywać i często dochodziło do zgrzytow na boisku, teraz naprawdę nasze mecze toczone są w mega fajnej atmosferze potrafimy odpuścić stykową piłkę, myślę, że tez dojrzeliśmy wreszcie do tego by powalczyć o to mistrzostwo. Ale naprawdę naszym nadrzędnym celem jest po prostu utrzymanie tego co jest, bo tych wspomnień i relacji nikt nam nigdy nie odbierze.

DM: Wielokrotnie podkreślałeś, że Noster to wielka rodzina i że tego klimatu nie zamieniłbyś na żadne mistrzostwo, jednak wspominasz, że czasami ciężko zmotywować ludzi na mecz. Są w szeregach FC Noster takie osoby na które możecie liczyć w każdym meczu i wyraźnie wyrastają na liderów zespołu? Ktoś szczególny zasługuje na wyróżnienie czy raczej jesteście jak jeden wielki monolit?

PS: Zdecydowanie, zwłaszcza po ostatnich mistrzostwach na które pojechaliśmy bardzo eksperymentalnym zestawieniem utworzyła się grupa ludzi, którzy wpadają niemal zawsze. Nie wiem czy chce kogoś wyróżniać, bo naprawdę wiem, że większość ludzi jak tylko może to się pojawia na meczach, jednak jeśli musiałbym to zdecydowanie Damian Piotrowski nasz bramkarz i Marcin Kozłowski. Z bramkarzem to wiadomo jak to bywa na orliku to chyba najważniejsza pozycja, a odkąd do nas dołączył jest niemal na każdym meczu i po prostu ratuje nam dupe w niemożliwych sytuacjach. Z kim nie rywalizujemy zwłaszcza w meczach z czubem tabeli, to zachodzą w głowę jak on to wyjął. A co do Marcina - to nasz motor napędowy. Jest niemal zawsze, biega 2x więcej niż wszyscy i piłkarsko nasza drużyna z nim zyskuje conajmniej jedną klasę.

DM: Jakbyś musiał wybrać jeden szczególny moment w calej historii waszej drużyny to co by to było?

PS: Bardzo ciężko naprawdę, myślę, że na pewno finały Mistrzostw Polski, w których wyszliśmy z grupy z kompletem punktów pokonując mistrza Warszawy, Wrocławia i Krakowa. Bardzo niefortunnie ułożyła się dla nas 1/4 po wyjściu z grupy, bo myślę, że wtedy mogliśmy spokojnie powalczyć nawet o Mistrzostwo Polski. Ogólnie fantastyczne są niemal każde mistrzostwa czy eliminacje - potrafimy wynająć autokar przyjechać w 40 osób i wspólnie emocjonować się naszymi meczami. Z takich jeszcze fajnych wydarzeń to bez wątpienia nasze coroczne wigilijne spotkanie. Wraz z naszymi „facetkami” możemy wspólnie się spotkac na sali, gdzie co roku robimy sobie galę wręczenia nagród. Jest wiele śmiechów, ale też i dużo fajnych chwil, które bez wątpienia zostaną z nami na lata

DM: Ostatnie pytanie otwarte - tym razem o te gorsze strony. Jakie są największe wady/minusy całego tego przedsięwzięcia? Domyślam się, że na prowadzenie drużyny schodzi dość dużo czasu..

PS: Czy schodzi dużo czasu? Nie powiedziałbym. bardziej problemem jest znalezienie często czy to dogodnego terminu dla obydwóch drużyn czy to orlika w danym terminie. Oczywiście robiąc różne ankiety na grupie wkurzam się jak niektórzy maja problem wejść i kliknąć jeden przycisk, ale raz na jakiś czas jak im zrobię opi**dol to na jakiś czas jest okej Robię to od początku, mam kontakt z wieloma kapitanami. Wiemy, kiedy możemy grać i tyle. Są takie ekipy jak Dzbany, czy Lumumby, z którymi nigdy nie ma problemu, by się dogadać co do terminu ale niestety są też takie, które sztywno trzymają się terminarza, rzucą termin wygodny dla siebie i maja cię gdzieś, ale no cóż takie uroki Playareny.

DM: Kończąc prosiłbym cię jeszcze o wytypowanie pudła mistrzowskiego na koniec sezonu w pierwszej lidze. Damian Kołaciński z Fortuny Łódź w poprzednim odcinku wytypował Noster na mistrza:D

PS: 1 LIGA:

1. FC Noster
2. Silversite
3. Dzbany Łódź, wiem że strata duża, ale mam nadzieję, że odbiją teraz, bo ekipę na papierze maja zdecydowanie na Mistrzostwo