Które miejsce zajmę? Istotne jest dla mnie, że znalazłem się w TOP50!
Które miejsce zajmę? Istotne jest dla mnie, że znalazłem się w TOP50!
Już w nowym roku udało nam się złapać lidera ekipy A Seree Tee Krotoszyn, który na pewno będzie w TOP10 w plebiscycie na ZAWODNIKA ROKU 2023. Którą finalnie zajmie pozycje?
Jaki był dla Niego rok 2023? Zapraszamy do krótkiego wywiadu z Dawidem Przybyszewskim.
Dawid kapitalny rok w socca za Tobą. To moje zdanie. A Ty jak będziesz wspominać 2023?
Dzięki, każde dobre słowo przyprawia uśmiech na twarzy. Na pewno nie był to łatwy rok. Szczerze mówiąc nie jest łatwo pogodzić grę w piłkę jedenasto- osobową z tą na małym boisku. Niektóre decyzje w tym wyjazd do Mariboru w środku sezonu niekoniecznie dobrze zaowocowały względem mojej gry na dużym boisku. Krótko mówiąc, klub nie był zadowolony ???? także tak to wygląda z mojej perspektywy. W mojej ocenie słodko gorzki rok.
A seree Tee Krotoszyn - ponad 20 lat na scenie piłkarskiej. W tym roku największe osiągnięcie w historii jakim był udział w lidze mistrzów. Było widać w internecie, że cały Krotoszyn trzymał za Was kciuki. Poczuliście się trochę jak gwiazdy piłkarskie?
Jak gwiazdy to za dużo powiedziane, aczkolwiek otoczka faktycznie była niesamowita. Zapowiedzi, a szczególnie jeden billboard o charakterystycznych wymiarach. Pamiętam jak jechałem do pracy, a po drodze mijam wspomniany billboard zwiastujący nasz wyjazd na Ligę Mistrzów. Fascynujące przeżycie. Chłopaki powiązani z Naszą ekipą wykonali niesamowitą pracę. Marketingowo oraz finansowo dopięli wszystko na ostatni guzik. W tej kwestii należą im się wielkie podziękowania. Jako zawodnik mogę stwierdzić, że każdy zespół może pozazdrościć Nam takiej rodziny jaką tworzy AST.
Champions League - marzenie tak wielu polskich piłkarzy. Ty możesz sobie wpisać w CV udział w lidze mistrzów. Jednak moim i pewnie Twoim zdaniem też stać było Was na więcej. Jaki był Twój odbiór tej eskapady do Maliboru. Czy powiedzieliście sobie - wracamy za rok?
Przed wyjazdem zakładaliśmy, wyjście z grupy na pewno będzie sukcesem. Ale doskonale wiemy jak to bywa, apetyt rośnie w miarę jedzenia. Być może zabrakło trochę piłkarskiego szczęścia. Mecz w fazie pucharowej ułożył się dobrze, strzeliłem pierwszą bramkę otwierając szybko mecz. Niestety przeciwnikom udało odwrócić się losy meczu. Z przebiegu czasu wiemy, że byliśmy w stanie osiągnąć lepszy wynik a ten mecz pucharowy mógł się ułożyć zupełnie inaczej. Czy wrócimy za rok? Chcielibyśmy, ale od planów do realizacji jeszcze długa droga.
Według mnie i nie tylko mnie to duet Przybyszewski - Radojewski ciągnął wózek z napisem AST. Adrian zajął 17 miejsce w plebiscycie na zawodnika roku.
Ty na pewno będziesz wyżej. Jak czujesz na którym miejscu się uplasujesz? To był dla Ciebie najlepszy rok w karierze w socca?
Myślę, że w tym turnieju tak było. Adrian również był w bardzo dobrej dyspozycji. Wspólnie potrafiliśmy zrobić przewagę, która przekładała się na gole a te na wynik, a na którym miejscu się uplasuje.. hm.. trudne pytanie. Istotne jest to, że zostałem wyróżniony w gronie tych 50 zawodników. Ten sam fakt cieszy. A czy to był najlepszy rok? Tak, na pewno pod względem sukcesów był najlepszy. Lata w gry w A Seree Tee przełożyły się na doświadczenie drużyny i zaowocowały sukcesami, na które czekaliśmy,
Uważam, że potencjałem piłkarskim zasłużyliśmy, żeby zagrać w lidze mistrzów. Bardzo dobry turniej we Wrocławiu i awans na Champions League zwiastował, że to będzie dobry rok i tak też było.