Liga, z której można brać przykład.
Liga, z której można brać przykład.
Liga Fanów w Warszawie na przestrzeni ostatnich lat poczyniła niesamowity progres organizacyjny. Można śmiało powiedzieć, że w samych rozgrywkach jest wszystko, a nawet więcej niż sportowiec amator potrzebuje. Świetna ekipa sędziowska, bardzo dobry obiekt, kapitalne nagrody, wywiady, wideo, opisy i zapowiedzi spotkań i wiele, wiele więcej. Mając bardzo dobrą bazę jaką niezaprzeczalnie stworzył Rafał Milewski można budować i otwierać się na kolejne kierunki i wyzwania. Takim niewątpliwie było otwarcie Ligi Fanów w Łodzi. O tym, ale i nie tylko miałem okazję porozmawiać z Rafałem oraz Przemkiem, organizatorem łódzkich rozgrywek.
Dominik Rek: Od ilu lat istnieje Twoja liga?/ Od ilu lat organizujesz turnieje?
Rafał Milewski: Liga Fanów powstała 2000 roku. Od początku istnienia grałem w tych rozgrywkach a przejąłem je definitywnie w 2009 roku
Przemek Kaczmarek: Liga istnieje od tego roku w Łodzi, ale jest produktem sprawdzonym, który funkcjonuje w Warszawie już ponad 20 lat. Można powiedzieć śmiało, że jesteśmy franczyzą Ligi Fanów. Jednak poziom, jakość oraz organizacja jest na najwyższym poziomie, a właśnie takich zorganizowanych rozgrywek w Łodzi zdecydowanie brakowało.
D.R: Czy grasz systemem jesień/wiosna czy każda z rund jest osobnym sezonem?
R.M: Liga Fanów od zawsze gra w systemie jesień- wiosna czyli runda jesienna i wiosenna rewanżowa. Nieraz zdarzają się sezony jednorundowe ale to tylko w okresie letnim.
P.K: Od nowego sezonu będziemy grać cały sezon od października do czerwca z przerwą na osobną ligę zimową pod balonem Sawo Gruz Arena, który jest naszym partnerem od początku istnienia.
D.R: Jak wyglądały początki?
R.M: Tutaj można wszystko przeczytać https://ligafanow.pl/historia
P.K: W Łodzi w końcu powstało boisko pod balonem, a biorąc pod uwagę posuchę jaka panowała w Łodzi w okresie zimowym to, aż się prosiło, żeby zorganizować fajną ligę na takim obiekcie.
D.R: Co jest najtrudniejsze w zarządzaniu ligą?/organizowaniu turnieju?
R.M: Dobrać odpowiednich ludzi do organizacji i powiązać codzienną pracę w korporacji z prowadzeniem największych rozgrywek piłkarskich w Polsce.
P.K: Nauczyłem się przez kilka lat, że nie da się wszystkim dogodzić, chociaż staram się jak mogę.
Próbujemy ułożyć jak najbardziej elastyczny terminarz gry, zatrudniać najlepszych związkowych sędziów, opakowywać amatorskie rozgrywki w profesjonalny sposób.
Uwielbiam socca i cieszy mnie każdy uśmiech na twarzy zawodników, każda emocja, bo właśnie dla emocji robimy te rozgrywki.
D.R: Ile aktualnie poziomów rozgrywkowych jest w Twojej lidze?
R.M: Obecnie mamy 13 poziomów rozgrywek od ekstraklasy do 12 ligę. W rozgrywkach uczestniczy blisko 130 drużyn.
P.K: Zimą mieliśmy dwie ligi, na wiosnę jedną ligę, ale wierzę, że na jesieni wystrzelimy do góry.
D.R: Ile najwięcej drużyn grało w Twojej lidze?
R.M: W lidze 128 ekip, w turnieju 96.
P.K: 17 ekip w lidze zimowej – jak na pierwszą edycję uważam to za spory sukces, ale nie chcemy się zatrzymywać.
D.R: Jakie najbardziej znane nazwisko grało w Twojej lidze?
R.M: Grzegorz Szamotulski, Mariusz Milewski, Marcin Rosłoń, Leszek Pisz
P.K: Wydaje mi się, że aktualni reprezentanci Polski Socca – Patryk Wolański i Norbert Dregier.
D.R: Jak sobie radzili?
R.M: Najlepiej radził sobie Mariusz Milewski obecny gracz Legii Warszawa futsal. Panowie z dużego boiska nie go końca odnajdywali się w takiej szybkiej gierce.
D.R: Czy są limity zawodników zrzeszonych?
R.M: Nie mamy, grać może każdy zawodnik.
P.K:Nie ma limitów – nie chcemy zabraniać grać w piłkę ludziom, którzy lubią to robić i robią to dobrze.
D.R: Skąd dowiedziałeś się o rozgrywkach playarena.pl?
R.M: Od drużyn, które przychodziły grać w Lidze Fanów.
P.K:Oprócz zarządzania rozgrywkami Ligi Fanów Łódź, jestem również koordynatorem rozgrywek Playarena Łódź mocno związany z nimi już ponad dekadę.
Uważam, że w takim mieście jak Łódź jest przestrzeń do funkcjonowania obu rozgrywek.
Jedni są młodzi, mają więcej czasu mogą spokojnie grać w playarena, Liga Fanów jest bardziej zorganizowana co też się przekłada u ludzi, którzy mają mniej czasu i cenią sobie komfort.
D.R: Co skusiło Cię do dołączenia do Polskiej Federacji Socca?
R.M: Ogólnie wiedząc ze w Lidze Fanów grają naprawdę dobre drużyny chciałem ją wypromować również na arenie ogólnopolskiej. Dobre ekipy grające ma finałach mistrzostw Polski czy pucharze Polski z Ligi Fanów to reklama dla moich rozgrywek. Dodatkowo to był kolejny aspekt aby do LF ściągać najlepsze teamy. Tiki-Taka Warszawa to drużyna która wygrała mistrzostwo Polski grając jednocześnie na najwyższym poziomie w Lidze Fanów.
P.K:Nie wyobrażam sobie, że liga kończy się na zmaganiach lokalnych.
Jako ambasador playarena robiłem ankiety na turniejach ogólnopolskich i 100% odpowiedzi było takich, że właśnie możliwość rywalizowania z innymi drużynami z całej Polski to jest największa nagroda.
D.R: Czy śledzisz poczynania reprezentacji Polski w socca?
R.M: Tak, śledzę. Gra tam kilka znajomych twarzy i przede wszystkim fajnie się tą szóstkową grę ogląda. Nie ma tutaj nudy, gra jest szybka z jednej bramki do drugiej, mocno przypomina futsal. Jest dużo strzałów, parad bramkarzy, bardzo dużo dzieje się na boisku.
P.K: Oczywiście. Jestem bardzo blisko związany z kadrą jako redaktor socca.pl i od 2014 roku jeżdżąc z kadrą na wszystkie turnieje międzynarodowe, więc mogę śmiało powiedzieć, że jestem jedną z osób w Polsce, które widziały na żywo cały proces kształtowania się tej reprezentacji.
D.R: Dzięki Panowie za rozmowę i do zobaczenia na turniejach ogólnopolskich
R.M/P.K: Dzięki!
Jak chcecie dowiedzieć się więcej o rozgrywkach to zapraszamy pod poniższe linki:
Liga Fanów - Warszawska Liga Szóstek Piłkarskich (ligafanow.pl)