Opole- nowy punkt na piłkarskiej mapie socca!
Opole- nowy punkt na piłkarskiej mapie socca!
Opole, miasto, które nigdy nie było zbyt mocno reprezentowane jeżeli chodzi o turnieje ogólnopolskie w piłce nożnej 6-osobowej. W tym roku się to zmieni, bo nawiązana została współpraca na linii playarena.pl - Opolska Liga Orlika „Olo”, która gwarantuje najlepszej ekipie z tego miasta udział w eliminacjach mistrzostw Polski. Z tej okazji zadaliśmy kilka pytań organizatorowi tej ligi czyli Łukaszowi Wielichowskiemu.
Dominik Rek: Od ilu lat istnieje Twoja liga?
Łukasz Wielichowski: Opolska Liga Orlika „OLO” istnieje od 2013 roku. W tym roku obchodzimy 10-lecie jej istnienia. Ja sam w Miejskim Ośrodku Sportu i Rekreacji w Opolu turnieje organizuję od 2016 roku, jednak już wcześniej organizowałem kilka imprez m.in. turniej kibiców Odry Opole z okazji 65-lecia klubu.
D.R: Czy grasz systemem jesień/wiosna czy każda z rund jest osobnym sezonem?
Ł.W: W lidze „OLO” gramy dwa osobne sezony – jeden na wiosnę i drugi na jesień.
D.R: Jak wyglądały początki?
Ł.W: Gdy przejmowałem rozgrywki od VII edycji to w lidze uczestniczyło 17 drużyn w 2 ligach. Obecnie w Opolu mamy 4 ligi. W minionej XX edycji „OLO” w rozgrywkach rywalizowało 38 drużyn, a rekord padł w XVIII edycji gdzie grało 45 drużyn.
D.R: Co jest najtrudniejsze w zarządzaniu ligą?/organizowaniu turnieju?
Ł.W: Ogólnie samo prowadzenie rozgrywek to fajna sprawa. Największe trudności pojawiają się w październiku/listopadzie. Z racji tego, że mecze rozgrywamy w sobotę/niedzielę przed południem, a sędziów mamy z OZPNu w Opolu to w tym okresie nakładają się na siebie mecze z dużych boisk i naszej ligi „OLO”. Pierwszeństwo mają rozgrywki „dużej” piłki i czasem muszę w wolnym czasie „nagimnastykować się”, żeby zapewnić obsadę sędziowską na daną kolejkę
D.R: Jakie najbardziej znane nazwisko grało w Twojej lidze?/Turnieju?
Ł.W: W „OLO” grało wielu byłych zawodników Odry Opole, a jednym z najbardziej znanych był Maciej Michniewicz – były młodzieżowy reprezentant Polski, mający za sobą 75 meczów w ekstraklasie czy Krzysztof Job, który w sezonie 1984/85 zdobywał z Górnikiem Zabrze mistrza Polski.
D.R: Jak sobie radzili?
Ł.W: Chłopaki radzili sobie całkiem dobrze, chociaż byli też zawodnicy mający za sobą występy w 1 czy 2 lidze, którym bardzo ciężko szło przestawienie się z dużych boisk na małe.
D.R: Czy są limity zawodników zrzeszonych?
Ł.W: W naszych rozgrywkach w jednej drużynie może być zgłoszonych maksymalnie 3 zawodników grających najwyżej na szczeblu B-klasy, reszta to zawodnicy niezrzeszeni. Nie mogą również grać zawodnicy występujący w polskiej lidze futsalu.
D.R: Skąd dowiedziałeś się o rozgrywkach playarena.pl?
Ł.W: Dostałem telefon od Mateusza Przenicznego z playareny z zapytaniem czy nie chcielibyśmy spróbować swoich sił w mistrzostwach Polski. Zrobiłem rozeznanie wśród drużyn, które wyraziły zainteresowanie udziałem, dlatego będziemy walczyć o jak najlepszy wynik.
D.R: Co skusiło Cię do dołączenia do Polskiej Federacji Socca?
Ł.W: Przede wszystkim prestiż. Jesteśmy największą amatorską ligą piłkarską w województwie opolskim i chcieliśmy sprawdzić jak nasz poziom na tle innych lig w Polsce.
D.R: Czy śledzisz poczynania reprezentacji Polski w socca?
Ł.W: Przyznaję się, że nie śledzę, ale wiem, że zawodnicy występujący w naszej lidze oglądają zmagania reprezentacji Polski.
D.R: Bardzo dziękuję za rozmowę i życzę powodzenia w dalszym rozwoju rozgrywek!
Ł.W: Dzięki!
Poniżej link do śledzenie ligi w opolu: