Snowkids - chcemy udowodnić, że ten awans to nie przypadek
Snowkids - chcemy udowodnić, że ten awans to nie przypadek
Po totalnej dominacji Dentimu Clinic Katowice Snowkids okazali się pierwszą drużyną, która była jednak w stanie pokonać mistrzów Polski 2020. Pokazali w tym sezonie, że na turniejach ogólnopolskich trzeba zacząć się z nimi liczyć, w finale Pucharu Katowic ograli podopiecznych Tomasza Kwiotka i już w niedzielę będziecie mieli okazję . Zapraszam serdecznie do rozmowy by jeszcze lepiej poznać brązowego medalistę ubiegłego sezonu Katowickiej Ligi Szóstek.
Kamil Węgrzyk: Zacznę możemy nietypowo cytując klasyka "Czy emocje już opadły jak po wielkiej bitwie kurz?".
Robert Majeranowsk (Snowkids) : Tak emocje już na pewno opadły chociaż było to dla nas bardzo ważne wydarzenie, poświętowaliśmy trochę,teraz koncentrujemy się na Pucharze Polski oraz eliminacjach do Mistrzostw Polski.
Jak się czujecie z tym, że za parę dni zagracie w Warszawie o jedno z najważniejszych trofeum w szóstkach piłkarskich?
Jesteśmy bardzo podekscytowani,ponieważ będzie to dla nas pierwszy turniej o randze ogólnopolskiej, będziemy mogli sprawdzić się na tle najlepszych drużyn w kraju i mamy nadzieję że uda nam się udowodnić że ten awans to nie przypadek.
Zwycięstwo nad Dentimem w finale sprawiło, że jesteście coraz bardziej znani w Polsce? Mieliście konkretny plan na to spotkanie? Czy po prostu graliście w piłkę najlepiej jak potraficie?
Zdecydowanie coraz więcej osób nas zauważa, dostajemy zaproszenia na turnieje co nas bardzo cieszy. Jeżeli chodzi o sam mecz to naszym jedynym założeniem było strzelić bramkę jako pierwsi ponieważ ze względu na długość trwania meczu bardzo ciężko było odrobić stratę bramkową.
Oglądając finał osobiście widziałem, że naprawdę jesteście ze sobą zżyci, brak nerwów czy negatywnych emocji tylko cały czas pozytywne "dawać Panowie, dawać". Jaki jest wasz sposób na atmosferę w drużynie?
Dobra atmosfera w naszej drużynie wynika z tego że w u nas grają osoby które się bardzo dobrze znają, wiemy kiedy możemy sobie pozwolić na szyderkę,a kiedy trzeba podejśc do tematu na poważnie, jest to grupa ziomeczków dlatego rzadko kiedy dochodzi do spięć a jeżeli dochodzi to są one szybko wyjaśniane.
Wielu waszych zawodników zgarnęło nagrody indywidualne czego szczerze gratuluję, pracujecie już nad wzmocnieniami czy narazie turnieje ogólnopolskie i zasłużone wakacje?
Dzięki, bardzo nas cieszy że udało się zdobyć tyle nagród indywidualnych, mogło być ich więcej ale nasz kapitan miał problemy ze skutecznością, jeżeli chodzi o wzmocnienia to sprowadziliśmy jednego zawodnika przed pucharem Katowic który znacząco pomógł nam go wygrać. Nad następnymi wzmocnieniami będziemy myśleć przed startem następnego sezonu.
Czy to prawda, że bardzo nie lubicie określenia "Śnieżne dzieci"? :D W końcu wasza nazwa to czasy młodości każdego z nas i Galaktik Football.
Tak jest to prawda, po prostu uważamy że nie powinno się tej nazwy tłumaczyć na język polski bo nie brzmi to najlepiej.
Wolicie rozgrywać spotkania w roli faworyta czy jednak granie z pozycji underdoga i sprawienia niespodzianek sprawia wam więcej radości?
Zdecydowanie wolimy grać z pozycji underdoga nie tylko ze względu na to że zwycięstwo bardziej cieszy ale zdecydowanie łatwiej się wtedy gra raz że nie ma na nas dodatkowej presji bo możesz wygrać nie musisz a po drugie wszyscy są wtedy skupieni i zaangażowani na maksa.
Jedziecie walczyć o najwyższe cele czy jednak stawiacie sobie tylko jako cel wyjście z grupy? Kadra będzie personalnie najmocniejsza czy jednak wakacyjne braki?
Tak jak wspominałem jest to dla nas pierwszy taki turniej dlatego nie stawiamy sobie żadnych oczekiwań, chcemy zagrać jak najlepiej umiemy, będzie to dla nas doskonały sprawdzian przed eliminacjami, do Warszawy jedziemy bez jednego zawodnika który niestety doznał urazu w finale pucharu.
Gdybyś mógł wybrać? Ktoś z Twoich kolegów w reprezentacji Polski w piłce nożnej 6-osobowej czy wygranie Fortuna Pucharu Polski?
Wygranie Pucharu Polski bez dwóch zdań, dla większości z nas było by to największe osiągnięcie w swojej przygodzie z piłką a przy okazji myślę że gdybyśmy wygrali to któryś z naszych zawodników mógłby liczyć na powołanie do kadry.
Jako ekspert ze Śląska mocno czimia za Wos kciuki i liczę, że pokażecie na boiskach w Warszawie śląski charakter. Powodzenia i liczę na zbicie piony na turnieju.
Dzięki za miłe słowo, do zobaczenia w Warszawie.
