W Częstochowie po staremu
W Częstochowie po staremu
Częstochowska Playarena w tym sezonie poszła o krok dalej niż inni.
Mając na uwadze zainteresowanie wśród młodych zawodników postanowili założyli ligę przeznaczoną tylko dla zawodników U18.
Efekt?
Sześć zapisanych ekip, które mają w swoich szeregach zawodników już od 13 roku życia.
Biorąc pod uwagę fakt, że zdecydowanie łatwiej i bezpieczniej, dla rozpoczynających swoją przygodę z socca zawodników, jest grać ze swoimi rówieśnikami aniżeli z przeciwnikiem o ponad 2 razy starszym.
Wracając do 2022, gdy Różowa Pantera z 15-16 latkami w składzie zajmowała czwarte miejsce w turnieju 3 Rogi Karny, można uznać, że ten ruch w Częstochowie jest krokiem ku przyszłości rozwoju rozgrywek.
W młodzieżowej playarenie przewodzi aktualnie ekipa FC Wodnik, która zdaniem Oskara Kubika, organizatora rozgrywek PA Częstochowa, to największe pozytywne zaskoczenie tego sezonu. Tym bardziej, że przeciwnicy drużyny Mariusza Ciszowskiego doceniali tytułem MVP innych zawodników w każdym ze spotkań.
Realnie zagrozić liderom może na ten moment zespół Akademia Komeciarza, która w dwóch stoczonych do tej pory pojedynkach nie przegrała, pokonując w jednym z nich Real Champions, którzy są na ten moment wiceliderem ligi.
Kosmos! Kosmos! Kosmos?
Po swój trzeci z rzędu tytuł zmierza zespół Kosmosu Edukacja. Wicemistrzowie Polski 2024 na półmetku rundy nie zaznali jeszcze porażki, podobnie jak FC Gentelmens.
Adrian Błaszkiewicz vs Dorian Matyja czyli liderzy obu ekip w tym sezonie nie zatrzymują się w walce o zapewnienie tytułu Mistrzowskiego dla swoich ekip.
Kto okaże się lepszy?
O tym mamy nadzieję przekonać się już wkrótce, gdyż przed nami wciąż mecz Kosmos Edukacja kontra FC Gentelmens. Ktoś na pewno straci punkty, które w perspektywie sezonu mogą okazać się kluczowe w walce o końcowy tryumf.
Największym zaskoczeniem, które niekoniecznie jest pozytywne, jest brak Różowej Pantery w pierwszej części sezonu, a to w jej szeregach przecież występowali chociażby tacy zawodnicy jak Kacper Kotala, Alex Olczyk czy Kacper Tomzik, którzy czarowali nas podczas ostatnich eliminacji Mistrzostw Polski, gdzie po bardzo wyrównanym spotkaniu musieli uznać wyższość zespołu SlomoJagger.
W 3.lidze liderem jest „Rozkład Jazdy”, który po dziewięciu rozegranych do tej pory spotkaniach ma na koncie tylko jedną porażkę, ale za ich plecami mogą pojawić się nagle zespoły Pompa Team czy FC Ożorci, którzy mają odpowiednio 4 i 5 spotkań przed sobą. Mogą, ale nie muszą, bo zaległe mecze, to przecież nie są punkty przyznane z urzędu. Czy wykorzystają swoją szansę? Pompa Team najbliższą ku temu okazję będzie miała już 1.12 w meczu z Energetykiem Turów.
Co dalej?
Jak mówi Oskar Kubik, celem na najbliższe miesiące jest stworzenie rozgrywek na co najmniej 40 zespołów, co byłoby przebiciem zeszłorocznego wyniku, gdzie w lidze gościło 36 ekip. Aktualny stan to 26, więc trzymamy kciuki, by na rundę wiosenną zapisały się kolejne, które będą walczyły o udział w turniejach ogólnopolskich!
Patryk Turliński & Dawid Szeluga