Czas na podsumowanie I Rudzkiego Turnieju Socca. Niedzielne zmagania pod nadzorem duetu Węgrzyk & Sochacki.

Socca

Czas na podsumowanie I Rudzkiego Turnieju Socca. Niedzielne zmagania pod nadzorem duetu Węgrzyk & Sochacki.

23 sierpnia 2022, 21:25

W zeszłą niedzielę – 21.08.2022r. miałem okazję wraz z moim przyjacielem Mateuszem Sochackim zorganizować I Rudzki Turniej Socca. Zaczniemy może od przedstawienia ekip, który miały przyjemność w naszych zawodach:

- No Name Team Katowice

- Alkoholicy z Jednej Ulicy

- SKRR Impet Sosnowiec

- CAR LAB Ogniem i Szklanką

- Zgniłe Czereśnie

- FC Korea

- FC Under Forest

- ZZ Kadra Bielszowice

- Sokół Halemba

- Tiki Taka Chorzów

- Long Dick Style

- AKS Grzybowice Zabrze

Wiadomo pierwszy nasz turniej chcieliśmy zadbać o każdy szczegół, nagła zmiana boiska co naszym skromnym zdaniem wyszło na ogromny plus, tutaj podziękowania dla Slavii Ruda Śląska i gospodarzy obiektu. Dzień przed największym naszym zmartwieniem była pogoda, ale jednak prośby i modlitwy pomogły i przez cały dzień zmagań na boisko spadły trzy krople deszczu. Przejdźmy jednak do najważniejszego czyli zmagań sportowych.

Na początku turnieju miałem bardzo mieszane uczucia ponieważ pierwsze 4 spotkania zakończyły się bezbramkowym remisem i już bardzo zestrowany myślałem by zagrać 6+1 czy zmienić czas gry. Jednak bardzo dobrze, że nic nie zmieniałem bo worek z bramkami otwarł się gdy swoje zmagania rozpoczęła piąta ekipa tegorocznych mistrzostw Polski – Tiki Taka Chorzów. Wiktor Cioch bardzo dobrze wszedł w pierwszy mecz i od razu mógł świętować hat trick. Póżniej do gry weszli podopieczni Piotra Łabusia i również rozpoczęli turniej od zwycięstwa.

Druga kolejka grupowych zmagań to już otwarcie worka z bramkami i kolejne zwycięstwa faworytów do końcowego triumfu. Nie chcę Was zanudzać więc przejdźmy do zmagań ćwierćfinałowych.

Pierwszy ćwierćfinał:

ZZ Kadra Bielszowice – No Name Team Katowice

Starcie ekipy, która wygrała Rudzką Ligę Orlików i ekipy z Katowic, która coraz śmielej puka do czołówki polskich drużyn. Pewne zwycięstwo ZZ Kadry, w której mogliśmy oglądać Mateusza Kaisera – znanego z gry w Cyborgach

Drugi ćwierćfinał:

Alkoholicy z Jednej Ulicy – Tiki Taka

Tutaj wiedziałem, że czeka nas naprawdę mecz podwyższonego ryzyka. Obie ekipy są bardzo ambitne i zawsze dążą do końcowego triumfu, dlatego nie było tutaj odpuszczania nogi, a pewnym momencie do małych rękoczynów. Mimo wszystko zwycięsko z tego starcia wyszli Alkoholicy.

Trzeci ćwierćfinał:

AKS Grzybowice Zabrze – FC Under Forest

Ekipa Piotra Łabusia bez problemu pokonała FC Under Forest i meldują się w ćwierćfinale, mecz bez większej historii.

Czwarty ćwierćfinał:

Zgniłe Czereśnie – Long Dick Style

Ekipa Maksa Kravetsa bardzo dobrze zaprezentowała się na naszym turnieju i już wiem, że na pewno namieszają w Katowickiej Lidze Szóstek, ale .. dochodzimy do rzutów karnych i tutaj swój koncert rozpoczyna Patryk Żymełka – golkiper LDS i pewnie broni karne i to Long Dick Style meldują się w półfinale.

Półfinały:

ZZ Kadra Bielszowice – Alkoholicy z Jednej Ulicy

Mecz na naprawdę wysokim poziomie, strasznie mocne ekipy, również w jednym momencie było bardzo nerwowo na boisku po faulu na Mateuszu Majchrzaku. Na moją uwagę i pochwałę zasłużył również Jakub Madejczyk z Alkoholików, bo dał z siebie 200% na tym turnieju. ZZ Kadra w finale, Alkoholicy smutni czekają na mecz o 3 miejsce.

AKS Grzybowice Zabrze – Long Dick Style

Przed chłopakami z LDS czas na rewanż z Grzybowicami. Większość meczu kontrolowana przez chłopaków Piotrka Łabusia, wiele zmarnowanych sytuacji 100 % i dochodzimy do rzutów karnych, tutaj kolejny kapitalny występ Patryka Żymełki i to młodzież z Rudy Śląskiej melduję się w finale.

Mecz o 3 miejsce:

Alkoholicy z Jednej Ulicy – AKS Grzybowice Zabrze

Ekipa z Sosnowca bardzo zmęczona, podeszła do spotkania bez ambicji, mecz bez większych historii i to Piotr Łabuś i jego ekipa zajmują 3 miejsce w naszym turnieju, serdeczne gratulacje.

Wielki finał:

ZZ Kadra Bielszowice – Long Dick Style

Mega spotkanie, obie ekipy bardzo skupione by wygrać turniej, na boisku było bardzo cicho, kibice nie krzyczeli. Widać, że ranga spotkania była ogromna. Po regulaminowym czasie gry było 2:2 i po raz trzeci w głównej roli wystąpił Patryk Żymełka i wybronił LDS zwycięstwo w turnieju. Serdeczne gratulacje dla obu ekip.

ODKRYCIE TURNIEJU: Jakub Joszko - Long Dick Style

NAJLEPSZY ZAWODNIK: Mateusz Kaiser - ZZ Kadra Bielszowice

NAJLEPSZY BRAMKARZ: Patryk Żymełka - Long Dick Style

KRÓL STRZELCÓW: Dawid Kaciuba - AKS Grzybowice Zabrze

Placeholder