Czy Dentim obroni tytuł Mistrza? Zapowiedź walki w Katowicach.

Socca

Czy Dentim obroni tytuł Mistrza? Zapowiedź walki w Katowicach.

16 września 2021, 14:49

Współpraca pomiędzy Katowicka Liga Szóstek a Playareną rozkręca się na dobre. Jej efektem jest 2 sezon Ekstraligi, który rozpoczął się właśnie w Katowicach. O wzroście popularności ligi świadczy większa liczba przepustek na Mistrzostwa Polski a także najprawdopodobniej wyższy poziom sportowy, ponieważ większość drużyn przystępujących do rozgrywek w tym sezonie wydaje się silniejsza niż w poprzednim roku. Co to oznacza? Zapewne jeszcze ciekawszą rywalizację o mistrzostwo, jak i miejsca premiujące awansem na zawody ogólnopolskie.

Bij Mistrza!

Ta znane powiedzenie ma również swoje zastosowanie w Socca. A myśląc o tej odmianie piłki i Katowicach zapewne wielu z Was przychodzi do głowy Dentim, który osiągnął na małych boiskach praktycznie wszystko co da się osiągnąć. W swoim pierwszym sezonie w KLSie również wywiązał się z roli faworyta zdobywając mistrzostwo. Ale inne drużyny mają duże aspiracje co udowodniły w poprzednim sezonie i zamierzają potwierdzić w tym. Mający tego świadomość Tomasz Kwiotek, dlatego nie próżnował i oprócz zachowania składu z poprzedniego sezonu co było nadrzędnym celem wzmocnił jeszcze drużyną bardzo uzdolnionym wychowankiem GKSu Katowice Szymonem Małeckim oraz doświadczonym defensorem Adamem Dzido. Kadra Dentimu prezentuje się piekielnie mocno i to zawodnicy, którzy w tym sezonie będą występować w nowych żółtych koszulkach zdają się być głównym faworytem.

foto: KLS

Interesująca walka o podium!

Choć to nadal Dentim zdaje się być głównym faworytem do Mistrzostwa, to grupa pościgowa jest być bardzo silna. Na jej czele stoją obecni wicemistrzowie, czyli AC Bogucice. Bogaci o doświadczenie z Mistrzostw Polski, gdzie odpadli na etapie 1/16 z późniejszym Mistrzem Polski są żądni kolejnych dobrych wyników, na które bez wątpienia stać ich już w tym sezonie. Planem minimum jest miejsce na podium, ale bez dwóch zdań apetyty w drużynie Daniela Synala są większe, choć w drużynie nastąpiły duże rotacje. Z zespołu odeszli Łukasz Guzy oraz Karol Jakubczyk, ale Familię z Bogucic zasilili Daniel Wieczorek, Jakub Kaczmarek oraz lider Studenckiej Mocy, która zrezygnowała z gry KLS Maks Kravets. Choć odeszli cenieni zawodnicy, to nowe gracze wydaje się dysponować olbrzymim potencjałem i mogą stać się gwiazdami ligi. To ich dyspozycja może być kluczowa dla wyników zespołu, ponieważ o formę takich graczy jak Mariusz Kuchta, Kamil Kopeć czy Gustaw Tomkowicz raczej możemy być spokojni.

Brązowi medaliści Mistrzostw Katowic, czyli FC Under Forest również nie próżnowali na rynku transferowym. Drużynę wzmocnił wyżej wspomniany Karol Jakubczyk, co wydaje się jednym z ciekawszych transferów wewnątrz ligi. W końcu podstawowy zawodnik wicemistrza Katowic zdecydował się na dołączenia do drużyny, która uplasowała się także na podium. Innym godnym odnotowania transferem jest przywdzianie przez drużynę z Podlesia koszulki przez Oliwiera Gasza, który jest wychowankiem bardziej cenionej na Śląsku szkółki Rozwoju Katowice. Czekamy również na oficjalny debiut w tym zespole Daniela Langnera, który ma potencjał by z miejsca stać się czołową postacią ligi. Wraz z braćmi Jakubczyk może stworzyć trio groźne dla całej ligi. A przecież zawodników z dużymi umiejętnościami w zespole Thomasa Wielka oraz Olka Skrobola jest wielu na każdej pozycji. Bez dwóch zdań stać ich nawet na poprawę wyniku z poprzedniego sezonu. Zarówno w lidze jak i na Mistrzostwach Polski. 

W tym momencie warto wspomnieć o drużynie, o której głośno mówi się, że będzie czwartą do brydża w tym sezonie. Mowa o zespole Skrzydlatego Byka, która będzie debiutować w KLSie. Podopieczni Piotra Łabusia są doskonale znani nie tylko na Śląsku, ale i w Polsce tylko… pod innymi nazwami. Jeśli jednak kojarzycie AKS Grzybowice lub Ultimate Team Zabrze, to już powinniście wiedzieć z kim macie do czynienia. Z bardzo silną ekipą, która najprawdopodobniej mocno namiesza w walce o tytuł najlepszej drużyny w Katowicach. Bez dwóch zdań zespół ten doda sporo kolorytu rozgrywkom w stolicy Śląska. Szczególną uwagę należy zwrócić tutaj na Bartosza Borowca, który już na niejednym turnieju zdobywał prestiżowe nagrody indywidualne.

Wydaje się jednak, że jest jeszcze 5 drużyna, która przed sezonem zdaje się dysponować potencjałem pozwalającym na walkę o podium. To zespół Snowkids prowadzony przez Marka Todorskiego. Drużyna ta już w poprzednim sezonie pokazała się z bardzo dobrej strony walcząc praktycznie do końca o awans na Mistrzostwa Polski, a teraz poczyniła 2 istotne wzmocnienia. Do zespołu dołączył król asyst ubiegłorocznego sezonu 1 ligi Kamil Lewandowski oraz jeden z najbardziej znanych i cenionych zawodników w lidze - Łukasz Guzy, który na rzecz Snowkidsów zdecydował się opuścić zespół AC Bogucice. Te 2 wzmocnienia sprawiają, że praktycznie żaden wynik spotkania z udziałem drużyny “Dzieci Śniegu” nie może nas zaskoczyć.

foto: playarena.pl

Kto jeszcze?

Piłka nożna nie byłaby jednak sportem, gdyby nie było w niej niespodzianek a KLS-ie ma je kto sprawić. Bo choć pozostałe drużyny “na papierze” wydają się być nieco słabsze lub mniej znane, to na pewno nie można ich lekceważyć, ponieważ stać je na dużo. Przede wszystkim warto wspomnieć tutaj o nieobliczalnej drużynie Speed Packów złożonej w dużej mierze z wychowanków Rozwoju Katowice. Do drużyny dołączył świetny defensor Przemysław Żemła i wydaje się, że jeżeli drużyna zdoła ustabilizować swoją formę na miarę potencjału jaki posiada, z czym do tej pory miała największy kłopot, to może się liczyć nawet w walce o medale. Tym bardziej, że drużyna zachowała swój trzon z Fabianem Wlaziem na czele. Warto pamiętać również o pierwszej założonej drużynie w Katowicach, która po kilkunastu latach nadal gra w piłkę i ma się dobrze, czyli Nankatsu. W drużynie jak co roku nastąpiły roszady, po których trudno rzetelnie ocenić jej potencjał, ale możemy być przekonani, że drużyna której lideruje Marcin Musioł będzie zespołem, z którym o zwycięstwo trzeba naprawdę trudno się napracować. 

Trudno natomiast coś powiedzieć o pozostałych 3 zespołach. Debiutują one w najwyższej klasie rozgrywkowej. Warto obserwować ich grę szczególnie w pierwszych spotkaniach, gdzie jako mniej znane drużyny mogą zaskoczyć bardziej zaprawionych w bojach rywali. Szczególnie drużyna Globeteku złożona z graczy pochodzących z Ukrainy zdaje się mieć potencjał na “czarnego konia” rozgrywek. Próbkę swoich możliwości dali bowiem podczas Pucharu Katowic w zeszłym sezonie, gdzie odpadli dopiero po rzutach karnych w ćwierćfinale. Warto jeszcze wspomnieć słówko o pozostałych 2 drużynach. Beer Boys Katowice to zespół złożony z młodych zawodników, którzy większość juniorskiego życia spędzili trenując w szkółce Stadionu Śląskiego. Chelsea Kenzo w poprzednim sezonie występowała z kolei na niższych szczeblach rozgrywkowych, ale radzili sobie w nich na tyle dobrze, że zdecydowali sobie spróbować sił w Ekstralidze, gdzie można powalczyć z najlepszymi drużynami i rywalizować o awans na turnieje ogólnopolskie. Na uwagę zasługują w tym zespole przede wszystkim MVP ubiegłorocznego sezonu I ligi Przemysław Trzcina oraz golkiper Krzysztof Boruta, który ma potencjał, aby być jednym z najlepszych na swojej pozycji w całej lidze.

Pierwsze koty już za płotami!

Należy pamiętać, że mamy już pierwszą próbę sił dotyczącego sezonu 2020/21. W ubiegłą niedzielę odbyła się pierwsza kolejka rozgrywek w której obyło się bez większych niespodzianek, jednak 2 wyniki są godne odnotowania, ponieważ zabrakło do niej naprawdę niewiele. Zespół Skrzydlatych Byków uległ tylko jedną bramkę Dentimowi. Warto w tym miejscu jednak zaznaczyć, że ekipa Tomasza Kwiotka przystępowała do tego spotkania bez kilku istotnych graczy i tym rezultatem pokazali jak wielką dysponują głębią składu. Bardzo interesująco przebiegał również mecz wicemistrzów z Bogucic, którzy także tylko jedną bramką pokonali drużynę Globeteku. Te wyniki doskonale pokazują, że faworyci nie będą mieli w tym sezonie łatwego zadania i aby wywalczyć podobne wyniki w sezonie 21/22 będą musieli zostawić na boisku wiele potu. A ciekawe spotkania czekają nas co tydzień zarówno teraz jak i na wiosnę, ponieważ tegoroczny sezon jest zaplanowany na 18 kolejek. Będzie zatem co oglądać!

Placeholder